czwartek, 17 grudnia 2015

Z kronikarskiego obowiązku...

powstał dzisiejszy wpis. Na chwilę odeszłam od drutów i odgrzebałam warsztat decoupage. Dawno, dawno temu obiecałam kuzynce etui na okulary ale druty pochłonęły cały mój wolny czas i zamówienie czekało niezrealizowane. W momencie kiedy uświadomiłam sobie, że od jakiegoś czasu przestała pytać o to kiedy etui dostanie pomyślałam, ze jest to ten moment kiedy dłużej zwlekać nie mogę. A i okoliczność zbliżających się Świąt zmobilizowała mnie do działania i oto powstały dwa pudełeczka i oba trafiły już do rąk właścicielki. W ostatniej chwili zrobiłam zdjęcia komórką aby choć tak niewielki ślad pozostał.
Niewiele widać niestety ale może jeszcze kiedyś będzie możliwość zrobienia lepszych zdjęć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz