sobota, 27 września 2014

Było, minęło

Wszystko co dobre niestety szybko się kończy więc i mój urlop minął jak mgnienie oka. Część urlopu spędziłam na wyjeździe część w domu. Pogoda dopisała nadzwyczajnie naprawdę mogłam odpocząć i nadgonić zaległości domowo-robótkowe. Ale oczywiście czasu było za mało i nie udało się nic wydziergać choć w podróżach trochę podziergałam. Pierwsza jesienna chusta na ukończeniu i pewnie niedługo będzie co pokazać w zakresie prac dziewiarskich a dziś jedynie krótka migawka wakacyjna.

poniedziałek, 8 września 2014

Słonecznie

Za oknem przepiękna, właściwie letnia pogoda. Urlopowa walizka prawie spakowana a z drutów zszedł wakacyjny projekt. Jak zwykle na ostatnią chwilę poczułam potrzebę posiadania wyjazdowej chusty. Mimo iż zrobiłam ich sporo to żadna nie została dla mnie i pojawił się problem z czego i jaką chustę powinnam wydziergać. Na zakupy czasu nie było więc trzeba było pogrzebać w przepastnych zasobach i wybór padł na włóczkę Filigran firmy Zitron w energetycznym żółtym kolorze.Co do wzoru pomysłów było kilka ale motek tylko jeden więc ograniczało to trochę możliwości. Ostatecznie po konsultacjach telefoniczno- internetowych z niezawodną przyjaciółką wybór padł na Antonię. Wzór na swoje potrzeby trochę zmodyfikowałam rezygnując ze środkowego ażuru a gładką część zwiększając o ok 10 rzędów. Gotowy projekt prezentuje się jak na poniższych zdjęciach.


Na chustę zużyłam cały motek włóczki, pozostało jedynie kilkanaście centymetrów a dziergałam na drutach KP 4
Jak to ja nie jestem do końca zadowolona z chusty tzn z chustą jest wszystko Ok tylko nie wiem czy właśnie coś tak zwiewnego było mi potrzebne czy może powinno to być coś bardziej treściwego :). Ale jest jak jest i nie ma czasu na dzierganie czegoś nowego.