Nie lubię nosić czapek i pewnie dlatego nie umiem ich robić. Ale czasem trzeba i właśnie teraz taka potrzeba się pojawiła. Dziecko zapragnęło czapki w paski najchętniej szydełkowej. To było wyzwanie , no ale trzeba spróbować. Kolory wybrane , włóczka kupiona, to zaczynamy. Metodą kilku prób i paru błędów powstała czapka "noszalna" ( czyli nadająca się do założenia). Kolory dobrane tak by pasowały do większości garderoby wierzchniej właścicielki.A co najważniejsze dla mnie powstała szybko- zaledwie w dwa dni ( bez kilku pruć było by zdecydowanie szybciej). Kolory na zdjęciach niestety trochę przekłamane.
Włóczka to Polo Natura przerabiane podwójnie szydełkiem nr 8 ( trzy ostatnie rządki nr 6)
poniedziałek, 13 stycznia 2014
niedziela, 5 stycznia 2014
Z Nowym Rokiem
Nowy rok skłania do podsumowań i postanowień. Podsumowywać chyba nie będę. Nie był to rok najlepszy choć i nie najgorszy chyba ale cieszę się, że minął i z nadzieją patrzę w przyszłość. Postanawiać też nic nie zamierzam bo wiem , że niezrealizowane postanowienia będą źródłem frustracji a po co sobie samej dokładać.Mam jedynie nadzieję na więcej spokoju, optymizmu i udanych ( zaczętych i zakończonych) robótek. Tego życzę również (jak to u mnie z lekkim poślizgiem) wszystkim odwiedzającym mojego bloga licząc na częściejsze niż dotychczas spotkania. A teraz druty w dłoń i do boju :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)