piątek, 20 kwietnia 2012

Robi się

Przeczytałam na jednym z blogów, że najmniej postów pojawia się w środy i piątki i postanowiłam postąpić wbrew regule choć tak naprawdę to w moim przypadku chyba to się zgadza bo najczęściej piszę w weekend.Wiele do pokazanie nie ma bo rozgrzebałam dwie robótki i robię je równolegle. Wzory dość monotonne to chociaż w ten sposób wprowadzam odrobinę urozmaicenia. W poprzednim tygodniu walczyłam z migreną więc przybył niewiele. Niestety ból głowy wyklucza dzierganie ruch drutów powoduje nudności.
W kolejnym tygodniu problemem okazała się wełna. Motek Kid Silk dokupiony na dokończenie szala okazał się  inny, pod bordowym włoskiem była biała baza, tak więc dokończenie szala przesuwa się w czasie. Poniższe zdjęcia potwierdzają , że się robi.

Na koniec imieninowe kwiaty od prywatnego małżonka.