sobota, 19 września 2015

Po urlopie

Wszystko co dobre mija szybko i niestety wraca szara rzeczywistość. Szczęśliwie jest ona mocno doprawiona słoneczkiem to i łatwiej znieść powrót do obowiązków. Pokazać robótkowo nie mam co bo urlop był bez drutów a po powrocie zbierałam pomysły, robiłam próbki i przeglądałam zaległe wpisy na zaprzyjaźnionych blogach. Aby nie było bez zdjęć kilka wspomnień wakacyjnych.



Po powrocie odkopałam trochę mieszkanie i powoli wygrzebuję pozaczynane robótki. Mam nadzieję, że niedługo będę miała co pokazać bo kilka z nich jest mocno zaawansowanych.
Tymczasem na zakończenie chciałabym zachęcić czytelników mojego bloga do odwiedzin na blogu mojej starszej latorośli. W założeniu ma to być relacja w odcinkach z jej pobytu w odległej Mongolii. To jej marzenie i mimo, że ciężko jest, dom pusty to bardzo mocno trzymam kciuki żeby jej się udało. A wszystkich ciekawych świata zachęcam do wirtualnych odwiedzin w Krainie Błękitu

1 komentarz:

  1. Widac,że byłaś w ciekawych miejscach.No cóż urlop szybko mija.ja jestem przed i jutro wyjazd nad morze.
    Weszłam na blog Twojej córci i pozazdrościc takiej wyprawy.Fakt,że denerwujesz się-znam to jak dzieci jadą gdzieś w nieznane.
    Zacznij dziergac to uspokaja.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń