Dawno mnie nie było ale zatrzymały mnie dwa pilne projekty. Jeden to upominek dla małej chrześnicy mojej córci a drugi to zamówienie , które było baaaardzo pilne bo niechcący pomyliłam terminy i koleżanka dla której pudełeczko robiłam zmuszona była iść na imprezę z "pustą ręką". Trzeba było błąd szybko naprawić i na pisanie czasu nie było.Poniżej prezentuję obie prace:
Pudełko pszczółkowe :)
I jeszcze pudełko romantyczne
urocze i jak zawsze pięknie dopracowane:) eh - fajnie dostać taką toaletkę - bo to z lusterkiem to takie hm hm:-) a pszczółkowe to mnie rozbawiło - niby pszczółkowe a to misio wsuwa miodek i ma pasiasty kubraczek:-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło