sobota, 24 września 2011

Jesiennie

Dzisiaj z innej beczki. Nie będzie robótkowo tylko jesiennie. korzystając z ładnej pogody i kilku wolnych w pracy dni postanowiłam odpocząć i doładować akumulatory. Wybrałam się na Suwalszczyznę w podróż trochę sentymentalną. Oczywiście zabrałam robótki ale nastawiałam się na spacery , zbieranie grzybów, odwiedzenie starych kątów i dawnych znajomych. Plan wykonany tylko grzybobranie takie sobie ale ten rok podobno dla grzybiarzy mało przyjazny. Poniżej kilka zdjęć jesiennych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz