piątek, 22 stycznia 2016

Przyszła zima

przyszła wprawdzie kilka ładnych dni temu ale nie miałam czasu nad tym sie zastanawiać bowiem wraz z mrozem i śniegiem pojawiło się zapotrzebowanie na zimowe drobiazgi. W pierwszej kolejności moje mama koniecznie zapragnęła mieć czapkę. Prostą, zwykłą nic szczególnego ale ja właściwie czapek nie robię bo ich nie noszę. Wprawdzie kilka wzorów zapisanych mam ale nie do końca takich jak potrzebowałam. Jednak bez większego problemu udało się znaleźć to co mojej mamie odpowiada. I powstała druga czapka w mojej karierze. Nic specjalnego ale najważniejsze że użytkowniczka zadowolona i to bardzo.

Czapkę wykonałam z włóczki Czterdziestka ( ok 40 g) na drutach 4mm.
Już miałam zabierać się za dorobienie rękawów do szarego sweterka kiedy okazało się , że koleżanka córki potrzebuje pilnie ciepłych rękawiczek a drugiej niezbędne są równie ciepłe skarpety a na koniec moje własne dziecko które właśnie po raz kolejny wybiera się do Mongolii ( -25 C w dzień) potrzebuje takich skarpet również. Sweter poszedł w odstawkę ( być może rękawy powstaną podczas zimowego urlopu) a przystąpiłam do produkcji zimowych akcesoriów tym bardziej, że czas goni.


Rękawiczki wykonałam na pięciu drutach 4 mm z włóczki Magic YarnArt. Mam nadzieję, że będą ciepłe i co najważniejsze spodobają się właścicielce.


6 komentarzy:

  1. Fantastyczna czapka :-) Piękne warkocze i śliczny kolor.
    Rękawiczki doskonałe.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pracochłonne ale warto było!Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. I like your mittens :)
    beautiful colors :) and these cables :)

    OdpowiedzUsuń