Na parapecie zagościły hiacynty. Uwielbiam ich zapach i zawsze jak tylko pojawiają się w sprzedaży kupuję kilka cebulek aby zaprosić wiosnę do domu. Właśnie pięknie rozkwitły i wraz ze słoneczkiem za oknem pokazują , że wiosna coraz bliżej i nawet wiatr dość silny nie przeszkadza. Obok doniczki rozpoczęta kolejna robótka z energetycznej , tęczowej włóczki estońskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz