Pora wkroczyć w Nowy Rok również w wirtualnym świecie. Wprawdzie już dawno przebrzmiały echa sylwestrowo-noworocznych zabaw ale podobno lepiej późno niż wcale więc z lekkim ;) opóźnieniem startuję w 2017 rok. Trochę nowych rzeczy powstało przez ostatni czas ale drobnych i jakoś nie składało się z robieniem zdjęć. Ale dla kronikarskiego obowiązku i dla pamięci pokazuję:
powyżej baaaardzo prosty dodatek do czapki z poprzedniego wpisu, robiony na "oko" do wykończenia włóczki, która pozostała po wykonaniu czapki. A poniżej kolejna czapka:
Wykonana na drutach nr 5 z jednego motka włóczki Malou firmy Lang Yarns wg wzoru ze strony e-dziewiarki. Mimo ażurowego wzoru czapka jest ciepła i spełnia swoje zadanie.
W ostatnim czasie powstał jeszcze dziecięcy sweterek ale niestety został przekazany jako prezent bez uwiecznienia na zdjęciach.
Uff inauguracja blogowego nowego roku dokonana, teraz to już będzie z górki :)), a na koniec wspomnienie zimowych wakacji ( niestety już za mną)
Komin ma piękny oszałamiająco zimowy kolor, a czapka fajne wzorki.Dobrze,że jesteś z nami. Górki fantastyczne,bo przecież i zima potrafi być piękna. Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuń